Po ogłoszeniu drugiego etapu znoszenia ograniczeń związanych z pandemią powoli powraca ruch turystyczny. Widać to zwłaszcza na Roztoczu, gdzie już zaczynają pojawiać się pierwsze osoby szukające wypoczynku i kontaktu z naturą.
– W obliczu pandemii turystyka się zmienia: nastąpiła rewolucja – mówi członek zarządu Lokalnej Organizacji Turystycznej „Roztocze” i współwłaściciel gospodarstwa agroturystycznego Chutor Gorajec, Marcin Piotrowski. – Przestały być modne kurorty; miejsca, w których gromadzą się tłumy. Modne natomiast stały się takie miejsca jak Roztocze: przestrzeń niezadeptana przez turystów, pełna przyrody, o niewielkim zaludnieniu, z przepięknymi zabytkami.
Od czwartego maja otwarte są miejsca noclegowe na terenie całego kraju. Zamknięte pozostają jednak przestrzenie wspólne typu: baseny, siłownie czy restauracje. Działają natomiast punkty gastronomiczne z usługami na wynos.
AlF / opr. ToMa
Fot. archiwum