Druga połowa maja to czas, kiedy w pełni rozkwitu są storczyki. Roztocze jest jednym z tych regionów, gdzie możemy podziwiać wiele odmian tych kapryśnych, ale pięknych roślin.
– Z pewnością te rośliny rzucają się w oczy. Mówię tutaj o tych najbardziej efektownych gatunkach, które mają takie grube, błyszczące liście oraz nierzadko pięknie ubarwione kwiaty – mówi w rozmowie z Radiem Lublin członek Okręgu Roztoczańsko-Podkarpackiego Związku Polskich Fotografów Przyrody oraz Zamojskiego Towarzystwa Przyrodniczego, Piotr Chmielewski. – Warto tutaj zaznaczyć, że te kwiaty są często wielokrotnie mniejsze od tych spotykanych okazów chociażby w sklepach ogrodniczych – dodaje.
– Większość gatunków, które spotkamy w sklepach, są to gatunki związane z lasami deszczowymi. One nie rosną w ziemi, a wysoko w koronach drzew – opowiada Chmielewski. – Storczyki, które spotykamy w Polsce wszystkie rosną w ziemi – dodaje.
– Są to geofity zimne – twierdzi Karol Jańczuk z Nadleśnictwa Tomaszów. – Przez długi okres swojego życia potrafią rosnąć pod ziemią wytwarzając jakieś tam listki. Są gatunki, które rozpoczynają kwitnienie po kilku latach. Jeśli miałbym powiedzieć, co charakteryzuje storczyki to przede wszystkim to, że wymagają naprawdę specyficznych warunków środowiskowych, glebowych, wilgotnościowych, świetlnych. Nie jest to pokrzywa, która wyrośnie wszędzie. Storczyki wymagają naprawdę idealnych warunków dla siebie. Dlatego są rzadko spotykane – dodaje.
Gdzie one występują? Jakie tereny lubią? – Są to rośliny, które można spotkać od naszych lasów po jakieś zbiorowiska łąkowe, mokradła, torfowiska – opowiada Chmielewski. – Niektóre gatunki są stosunkowo mało wymagające. Mają dosyć szeroką skalę ekologiczną i można je czasami spotkać w jakichś plantacjach leśnych, a także nawet na poboczach szos – dodaje.
– Dużo gatunków storczykowatych bardzo ciekawie przystosowało się do warunków bytowania – informuje Chmielewski. – Przykładem jest obuwik pospolity. Mało osób wie, że jest gatunkiem wyposażonym w kwiaty pułapkowe. Od razu zaznaczam, że nie jest to roślina mięsożerna. Łapie on owady do wnętrza takiego rozdętego kwiatu. Wszystko po to, by owad jak najdłużej tam przebywał i zgarnął jak najwięcej pyłku. To ma właśnie ułatwić tej roślinie zapylanie i rozprzestrzenianie się – dodaje.
– Storczyki raczej zawsze czekają na ten piękny, kwietny maj. Tak się stało również i w tym roku – podkreśla Jańczuk. – Większość storczyków już kwitnie. Te, które tego nie robią, już mają pąki kwiatowe bardzo rozwinięte. Kwitną już obuwiki pospolite. Można je spotkać naprawdę w wielu miejscach, gdyż właśnie południowa Lubelszczyzna jest miejscem, gdzie populacja tego gatunku jest jedną z największych w Polsce. Zapraszam do spacerów i szukania tego gatunku – dodaje.
Zachwycając się storczykami, poprzestańmy na zrobieniu zdjęcia. Są one objęte ochroną i absolutnie nie wolno ich zrywać.
Na świecie odnotowano kilkadziesiąt tysięcy gatunków storczyka. W Polsce mamy ponad 50 odmian, z czego ponad 20 w województwie lubelskim.
AlF / opr. PaW
Fot. Piotr Chmielewski / nadesłane