180 kg karmy przywieźli motocykliści z Jarosławia na Podkarpaciu dla podopiecznych Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Zamościu. To część ogólnopolskiej akcji Moto Łapa.
– Wsparcie dla schronisk jest potrzebne zwłaszcza teraz, w okresie pandemii – mówi pomysłodawca akcji Moto Łapa, Sebastian Rachwał. – Z uwagi na to, że teraz tak naprawdę wszyscy są w potrzebie, a niestety zwierzaki nie potrafią upomnieć się o pomoc. Dlatego w tym czasie, który teraz mamy, myślę, że to jest bardziej potrzebne, bardziej trzeba się pokłonić w tym kierunku i nieść tę pomoc dla zwierzaków.
– Dzięki takim akcjom przypominamy o problemie bezdomności zwierząt i odpowiedzialności za nie – mówi kierownik schroniska, Piotr Łachno. – Musimy sobie zdać sprawę z tego, że my, jako właściciele tych zwierząt, jesteśmy przez 24 godziny na dobę za nie odpowiedzialni. Jeżeli będziemy odpowiedzialnymi właścicielami, takie instytucje jak schroniska dla bezdomnych zwierząt przestaną istnieć.
Motocykliści zawożą karmę do schronisk na terenie całej Polski w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Akcja powraca po kwietniowej przerwie, kiedy została odwołana z powodu zaostrzonych rygorów związanych z pandemią.
AIF/WP
Fot. nadesłane/Sebastian Rachwał