Zamknięte kina, teatry, sale koncertowe – czarny scenariusz który koronawirus napisał trzy miesiące temu dla instytucji kulturalnych, zaczyna powoli zmieniać kolor: jeszcze nie na różowy ale przynajmniej na jaśniejszy. Do normalności jeszcze daleko, przynajmniej w kwestii bezpośredniego kontaktu artystów z publicznością. Artyści twierdzą, że tęsknią za żywym widzem i błędem byłoby sprowadzenie tego do aspektów finansowych. Bo bilety się sprzedają!
JB
Fot. pixabay.com