Lek na SARS-CoV-2 jednak będzie produkowany w Lublinie. Formalności zostały załatwione. Jest zielone światło dla lubelskiego Biomedu.
CZYTAJ: Biomed z zielonym światłem na produkcję leku na koronawirusa
Do produkcji będzie wykorzystywane osocze krwi ozdrowieńców. W całość produkcji zaangażowane jest Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Jak wyjaśnia dyrektor placówki, doktor Elżbieta Puacz, „produkt będzie zawierał wyizolowane przeciwciała w klasie IgG, skierowane przeciwko wirusowi”: – I to właśnie temu wirusowi, który był w Polsce. Wiemy o tym, że następują zmiany i odpowiednie mutacje w zakresie samego wirusa, stąd jest dla nas bardzo ważne, że są to przeciwciała skierowane przeciwko temu wirusowi, który był na naszym terenie.
– Wyizolowanie przeciwciał ma również inną kluczową rolę w procesie leczenia – przekonuje Elżbieta Puacz: – Są tylko one. Jest oznaczone ich dokładne miano i wtedy lekarz może wiedzieć ile przekazać tych jednostek, żeby był odpowiedni skutek terapeutyczny. Jest to czyste przeciwciało. Jest to bezpieczne i dla lekarza zlecającego i, co najważniejsze, dla pacjenta.
W procesie wytwarzania leku kolejnymi etapami będzie wytworzenie substratu, z którego będzie frakcjonowana immunoglobulina. Sam proces nie jest długi, ale konieczne jest przeprowadzenie badań klinicznych. Więcej na ten temat w dzisiejszych Aktualnościach Radia Lublin.
WB (opr. DySzcz)
Fot. archiwum