Po raz trzeci z rzędu piłkarki Górnika Łęczna zdobyły mistrzowski tytuł. Komisja ds Nagłych PZPN podjęła decyzję, że przerwane z powodu pandemii koronawirusa rozgrywki kobiecej ekstraligi nie będą wznawiane.
Tym samym tabela po dwunastu seriach gier okazała się ostateczną. W niej łęczyńska drużyna zajęła pierwsze miejsce o 9 punktów wyprzedzając Medyk Konin.
– To inna radość niż zwykle, ale jesteśmy zadowolone – mówi kapitan łęcznianek Natasza Górnicka.
Podopieczne trenera Piotra Mazurkiewicza wyśmienicie spisywały się jesienią, kiedy wygrały wszystkie spośród jedenastu meczów. Ich jedyny mecz rundy wiosennej, rozegrany 29 lutego z UKS SMS Łódź, zakończył się remisem.
Z tą drużyną Górniczki ponownie zagrają w czerwcu. PZPN zdecydował bowiem, że dokończone zostaną rozgrywki o Puchar Polski kobiet. W planowanym na 20 czerwca półfinale zespół z Łęcznej spotka się właśnie z łodziankami.
Tydzień później odbędzie się finał.
JK