Rozpoczęła się policyjna akcja „Kręci mnie bezpieczeństwo… nad wodą”. Od sobotę mundurowi m.in nad jeziorem Piaseczno i nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie pełnią patrole z wykorzystanie łodzi motorowych.
– Pamiętajmy, że jezioro czy basen to nie tylko relaks, ale również szereg zagrożeń – mówi sierż. szt. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Nie skaczmy rozgrzani do wody, nie skaczmy w miejscach nieznanych. W takich miejscach absolutnie zabronione są skoki na główkę, ponieważ może się to skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią. Musimy również pamiętać o opiece nad dziećmi nad wodą. Dzieci powinny bawić się nad wodą tylko pod opieką dorosłych.
Od 1 lipca do 31 sierpnia do wspierania patroli nad wodą na pojezierzu łęczyńsko-włodawskim zostaną oddelegowani także funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie.
Podczas wakacji w 2019 roku w wodach na terenie naszego województwa utonęło 5 osób. Dla porównania w 2018 zanotowano 6 utonięć. Co ważne w lipcu i sierpniu w tej statystyce nie było małych dzieci. Najmłodsza ofiara to 17-latek.
Główne przyczyny tych tragicznych się nie zmieniają – to brawura, brak wyobraźni i niestety także alkohol.
Służby przypominają, że najwięcej zagrożeń niosą za sobą niestrzeżone kąpieliska, gdzie nie ma ratownika, który w razie potrzeby udzieli nam pomocy. Mundurowi, którzy pełnią patrole wodne, mają do dyspozycji m.in łódkę, radiowóz oraz sprzęt ratowniczy. Każdy funkcjonariusz posiada także kwalifikacje ratownika medycznego patent steromotorzysty.
ZAlew / TSpi / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin