25 osób ewakuowanych z bloku przy ul. Skrzatów w Lublinie. Na miejscu pracują antyterroryści z psami wyszkolonymi do wyszukiwania materiałów wybuchowych.
Policjanci przed blokiem zatrzymali wcześniej 33-latka, który miał przy sobie granat i rewolwer z amunicją. – Mężczyzna przyjechał do rodziny. O tym, że może mieć przy sobie materiały wybuchowe, wiemy z ustaleń operacyjnych. 33-latek trafił już do policyjnego aresztu – mówi Polskiemu Radiu Lublin podkom. Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Lublinie.
Funkcjonariusze przeszukują mieszkanie oraz piwnicę należącą do rodziny zatrzymanego 33-latka.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski