Minął pierwszy tydzień grupowych treningów piłkarzy ręcznych Azotów Puławy. Do zeszłego poniedziałku z powodu pandemii koronawirusa zawodnicy ćwiczyli indywidualnie.
– W okresie izolacji najbardziej brakowało zajęć z piłkami – mówi obrotowy Łukasz Rogulski. – Trzy miesiące bez piłki to chyba najdłuższy okres, jaki miałem, odkąd zacząłem grać.
Rozgrywający Michał Szyba jest pewien, że drużyna zdąży odpowiednio przygotować się do sezonu. – Potrenujemy jeszcze trzy tygodnie, a potem mamy10 dni wolnego, żeby wyjechać gdzieś z rodziną i „złapać” trochę słońca.
Obecnie kilku zawodników Azotów przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. To Dawid Dawydzik, Antoni Łangowski i Piotr Jarosiewicz oraz Mateusz Zembrzycki, który formalnie zawodnikiem Azotów zostanie 1 lipca.
Do nowego sezonu od 13 lipca szczypiorniści Azotów będą przygotowywać się już pod okiem nowego szkoleniowca – Duńczyka Larsa Walthera.
JK / opr. ToMa
JK / Materiał prasowy KS Azoty Puławy / opr. ToMa