Marian Król: Ta pierwsza Solidarność, ta solidarność serc, rodziła się tutaj w lipcu

img 20200616 123050 2020 06 16 131225

Seminarium „Stąd ruszyła lawina… 40. rocznica Lubelskiego Lipca 1980” odbyła się w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. Uczestnicy tamtych wydarzeń, a także historycy zastanawiają się nad przesłaniem Lubelskiego Lipca ’80 oraz historycznym dziedzictwem Solidarności.

– Lubelski Lipiec ’80 jest niedoceniony w wyniku różnych egoizmów i konkurencji. Chcemy także, aby w Polskę poszedł przekaz, że Lubelszczyzna była pierwsza w drodze do wolności – mówi przewodniczący zarządu regionu NSZZ Solidarność Marian Król (na zdj.). – On był tylko możliwy wówczas, kiedy jeden i drugi czuł się za siebie odpowiedzialny. Ta pierwsza Solidarność, ta solidarność serc, rodziła się tutaj w lipcu, a później przełożyła się na bieg wydarzeń tak na Wybrzeżu jak i na Śląsku.

– W momencie wybuchu protestu część robotników zaczęła śpiewać Międzynarodówkę , ale po chwili większość zaśpiewała Boże, Coś Polskę – przypomina doradca prezydenta RP Andrzeja Dudy socjolog prof. Andrzej Zybertowicz. – Dla mnie jako socjologa, to jest spotkanie się dwóch kodów kulturowych. Ten drugi kod wygrał. Zakorzenienie w polskości, w tradycji i w katolicyzmie wygrało z próbami budowania rzeczywistości postnarodowej, nienarodowej, rzeczywistości, w której tożsamość jest odgórnie narzucana ludziom a nie wynika z ich rodzinnych korzeni.

– 1980 rok to początek marszu do wolności – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Początek tego marszu jest to swoista awangarda, można nazwać szpica, gdyby używać terminologii wojskowej, w tym długotrwałym, niemal dziesięcioletnim marszu do pełnej wolności i suwerenności.

O wydarzeniach, które z Lublina dotarły do zakładów produkujących urządzenia domowe w Poniatowej, mówi Aleksander Sola:

– Myśmy byli na takim wielkim uboczu, ale wrzenie było już wcześniej. No i doszło do zatargów z dyrekcją i z partią. Usłyszeliśmy, że w Świdniku, że w Lublinie strajkują. Więc i my nie chcieliśmy być w tyle.

Protesty w lipcu 1980 roku rozpoczęły się w WSK Świdnik, gdy robotnicy dowiedzieli się o podwyżce cen w zakładowej stołówce. W kilka dni strajki objęły całą Lubelszczyzną. Strajkowało 150 innych zakładów. Jak podkreślają historycy doświadczenia lubelskiego lipca wykorzystali robotnicy na Wybrzeżu, a potem powstała Solidarność. 

Seminarium w lubelskim urzędzie wojewódzkim „Stąd ruszyła lawina… 40 rocznica Lubelskiego Lipca 80” zorganizował zarząd Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ Solidarność.

Polskie Radio Lublin przygotowało cykl 46 odcinków audycji poświęconej Lubelskiemu Lipcowi. Będą one emitowane od 29 czerwca. Ostatni odcinek zostanie wyemitowany 31 sierpnia, czyli w czasie gdy podpisane zostały Porozumienia Sierpniowe na Wybrzeżu.

PaSe / WP

ZOBACZ ZDJĘCIA: Seminarium „Stąd ruszyła lawina… 40. rocznica Lubelskiego Lipca 1980”

Exit mobile version