Matka przypadkowo postrzeliła swoją czteroletnią córkę. Dziewczynka w stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Lublinie.
Do wypadku doszło wczoraj (03.06) po południu w miejscowości Brzeziny w powiecie ryckim. – 27-letnia kobieta będąc w zaawansowanej ciąży, w budynku gospodarczym czyściła broń długą, na którą miała pozwolenie – mówi Katarzyna Matusiak z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Strzelba wypaliła, a śrut poważnie ranił 4-letnią dziewczynkę, która bawiła się na podwórku. Dziecko w stanie zagrażającym życiu zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Jeden z 14 śrutów utkwił w pobliżu serca dziewczynki. Dziewczynka przeszła operację. Z posiadanych przez nas informacji, jej stan jest stabilny, ale nadal ciężki, zagrażający jej życiu i zdrowiu.
– Śrut zranił także lekko mężczyznę, który był pracownikiem gospodarstwa. Doznał on postrzału w nogę. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo – dodaje Katarzyna Matusiak.
W sprawie nikogo nie zatrzymano, nikt też nie usłyszał zarzutów. 27-letnia kobieta w chwili zdarzenia była trzeźwa.
Prokuratura Rejonowa w Rykach wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała małoletniej. Czyn ten jest zagrożony karą do trzech lat więzienia.
ZALew / TSpi / WT / ToMa
Fot. KWP Lublin / archiwum