To już w najbliższą niedzielę! W drugiej kolejce żużlowej PGE Ekstraligi Motor Lublin zmierzy się z drużyną Moje Bermudy Stal Gorzów.
Początek spotkania 21 czerwca o 16.30. Transmisja całego meczu na stronie internetowej i profilu facebookowym Radia Lublin oraz w Radiu Freee.
Lubelski zespół chce zrehabilitować się za wpadkę z pierwszej kolejki i wysoką porażkę we Wrocławiu. Goście na inaugurację też przegrali i to na własnym torze, ale z mistrzem Polski Fogo Unią Leszno. Stawką niedzielnego spotkania dla obu zespołów będą zatem pierwsze punkty w sezonie. Są jednak obawy, że ze względu na prognozowane intensywne opady deszczu mecz może nie dojść do skutku.
– Prognozy pogody są bardzo złe. Nie mamy tu nic do powiedzenia. Ale prognozy nie zawsze się sprawdzają. Przygotowujemy się do zawodów – mówi menadżer Motoru, Jacek Ziółkowski. – Zawodnicy są przygotowani. Trenowaliśmy w czwartek i w sobotę. Myślę, że wszystko będzie dobrze i chłopcy zrehabilitują się za niefortunny występ sprzed tygodnia.
W porównaniu ze spotkaniem we Wrocławiu będzie jedna zmiana w składzie lublinian. – Pojedzie Paweł Miesiąc, który na treningach spisywał się bardzo dobrze. To zawodnik, który na lubelskim torze jest zawsze dobrze dysponowany i swoją postawą na pewno pomoże drużynie – informuje Jacek Ziółkowski.
– Podstawą sukcesu będzie równa jazda wszystkich zawodników – dodaje Jacek Ziółkowski.
Na meczu będzie mogła pojawić się publiczność, choć ze względu na pandemię stadion będzie wypełniony tylko w niewielkim stopniu. – Kibic od kibica musi być oddzielony czterema pustymi fotelikami, a rzędy mogą być zajęte naprzemiennie, więc ludzi będzie mniej. Ale na pewno korzystne dla nas jest to, że na stadionie w ogóle będą kibice i nie będziemy jeździli do pustych trybun – podsumowuje Jacek Ziółkowski.
AR / opr. ToMa
Fot. RL