W puławskim szpitalu ruszyła akcja „Wyprawka dla noworodka”. Każda kobieta, która w czerwcu urodzi tam dziecko, otrzyma między innymi kocyk, zabawkę oraz kosmetyki dla niemowląt. Ma to zachęcić do rodzenia dzieci w puławskim szpitalu, który od 1 czerwca nie jest już jednoimienną placówką zakaźną.
Pierwszą wyprawkę dla jednej z mam przekazała dziś (01.06.) starosta Danuta Smaga. – Bardzo się cieszymy, że pani wybrała nasz szpital, aby urodzić dziecko – mówiła.
CZYTAJ: Puławski szpital przywraca oddziały. Jednak pozostaną pewne ograniczenia
– Nie obawiam się zakażenia. Mam dobre wspomnienia z tego szpitala, więc zdecydowałam się na poród tutaj – stwierdza pani Lilia, mama Jasia urodzonego dziś (01.06) nad ranem. – Urodziłam w puławskim szpitalu dwójkę starszych dzieci. Jest tu wspaniały personel, dlatego zdecydowałam się, żeby urodzić tu – mimo pandemii – również trzeciego bobaska.
– Jednym z celów naszej akcji jest rozwianie obaw. Ale ma ona również zachęcić do porodów w naszym szpitalu, bowiem oddział ginekologiczno-położniczy jest wspaniały – dodaje Danuta Smaga.
CZYTAJ: Puławski szpital wkrótce wraca od normalnej pracy
– Przez ostatnie tygodnie również odbywały się tu porody i urodziło się w sumie 65 dzieci – mówi ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w puławskim szpitalu, dr n. med. Tomasz Janczarek. – Wszystkie dzieci są zdrowe. Podobnie jak wszystkie matki. Ciężarne kobiety mają u nas najlepsze warunki; rodzą w pojedynczych salach porodowych. Mają także pojedyncze sale połogowe. 48 godzin po odbytym porodzie wędrują do domu z dziećmi. A jeśli dzieci wymagają dalszej opieki szpitalnej, zostaną one na oddziale neonatologicznym.
– Mimo że szpital przestaje pełnić funkcję placówki jednoimiennej, procedury ochronne nadal będą stosowane. Kiedy mama zgłasza się do szpitala, ma wykonywane badania. Jest z nią przeprowadzany wywiad epidemiologiczny. Jeżeli nie ma przesłanek, że może być zakażona, poród obywa się w takim trybie, jak przed pandemią. Oczywiście stosujemy zabezpieczenia, ale po porodzie dziecko przebywa z matką – opowiada dr n.med. Sławomir Wątroba, kierownik oddziału noworodkowego w puławskiej placówce. – Przetrwaliśmy ten trudny czas. Jesteśmy z tego dumni. Ale kiedy nastąpiło „odmrożenie” szpitala bardzo serdecznie wszystkie panie zapraszamy, żeby zdecydowały się na poród w naszym szpitalu.
– „Odmrażanie” jest tu właściwym słowem – mówi dyrektor puławskiego szpitala Piotr Rybak. – Odmrażanie następuje powoli. U nas też. Liczymy, że szpitalny oddział ratunkowy zacznie przyjmować pacjentów od 2 czerwca. Karetki pogotowia zamierzamy przyjmować od soboty, 6 czerwca. Ale już w ostatnim tygodniu maja pracowały: okulistyka, urologia, ortopedia oraz kardiologia.
Puławski szpital 16 marca został przekształcony w jednoimienną placówkę zakaźną. Przyjmował on pacjentów podejrzanych o zakażenie lub zakażonych koronawirusem. Kilka dni temu zdecydowano, że od czerwca placówka będzie wracała do dawnej formy funkcjonowania.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Łukasz Grabczak