Wszystkie lokale na terenie województwa lubelskiego są otwarte. W regionie są cztery delegatury: lubelska, zamojska, chełmska oraz bialska. – Przewodniczący obwodowych komisji nie zgłosili żadnych problemów – informuje dyrektor lubelskiej PKW, Daniel Drzyzga.
– Do tego momentu nie otrzymaliśmy zgłoszeń o żadnych istotnych problemach, w szczególności o opóźnieniu w otwarciu lokali wyborczych – zaznacza przewodniczący Okręgowej Komisji Wyborczej w Lublinie, Marcin Chałupka. – Zdarzają się sporadyczne telefony od wyborców, którzy próbują wrzucić swój pakiet wyborczy do urny i komisje im tego zabraniają. Trzeba je oddać członkowi komisji – dodaje.
Chodzi o pakiety do głosowania korespondencyjnego, które wyborcy mogą sami przynosić do lokalu wyborczego.
CZYTAJ: Rozpoczęło się głosowanie w wyborach prezydenckich
Przed wieloma lokalami w Lublinie od rana stoją bardzo długie kolejki wyborców. W województwie lubelskim do oddania głosu jest uprawnionych 1 674 164 osób, które podlegają pod 1906 obwodów wyborczych. Wyborcy mogą zagłosować na 1 z 11 kandydatów. Z powodu pandemii koronawirusa, podczas głosowania obowiązują szczególne zasady sanitarne.
CZYTAJ: Wybory prezydenckie 2020. Głosowanie w reżimie sanitarnym
Szef lubelskiej delegatury apeluje do wyborców, aby nie czekali z oddaniem głosu do końca dnia. – Chodzi o limity osób przebywających w lokalach. Na 4 metrach kwadratowych może przebywać 1 osoba. Aby uniknąć kolejek najlepiej zjawiać się w różnych godzinach w ciągu dnia – mówi Drzazga.
Głosujący powinni mieć przy sobie dowód tożsamości, a także maseczkę lub przyłbicę. Zalecane jest także posiadanie własnego długopisu. Do momentu zamknięcia lokali wyborczych obowiązuje cisza wyborcza.
ZAlew / opr. PaW
Fot. archiwum