Ponad 7 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który okradł wagon z bocznicy kolejowej. Łupem 34-latka z Lublina padły elektronarzędzia o wartości 35 tysięcy złotych. Następnie mężczyzna skradzione rzeczy sprzedał za kilkaset złotych w lombardach.
Na trop sprawcy policjanci trafili podczas kontroli lubelskich lombardów. Uwagę kryminalnych zwróciły specjalistyczne narzędzia do remontu sprzętu kolejowego, na które natrafili w kilku punktach. Za wstawieniem do lombardów sprzętu stał jeden z mieszkańców Lublina. Okazało się, że 34-latek był notowany między innymi za przestępstwa przeciwko mieniu.
34-latek usłyszał zarzuty kradzieży w warunkach recydywy. Mężczyzna przyznał się do zarzutów.
ZAlew / opr. PaW
Fot. KWP Lublin