Jeden z przewoźników chciał wieźć pasażerów z dworca autobusowego w Lublinie busem, który był tak zardzewiały, że stwarzał zagrożenie na drodze.
Podczas rutynowej kontroli mercedesa wożącego pasażerów na trasie Lublin-Lubartów, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie stwierdzili niebezpieczne usterki. Okazało się, że amortyzator luźno zwisa z górnego mocowania. Pojazd miał tak zniszczoną przez korozję ramę nośną, że duże jej fragmenty odpadły.
Zatrzymano dowód rejestracyjny auta. Przewoźnik może otrzymać karę w wysokości 1000 złotych oraz może też stracić uprawnienia transportowe.
TSpi / opr. PaW
Fot. www.witd.lublin.pl