Wierni z całego regionu uczestniczą w odpuście św. Antoniego z Padwy w Radecznicy. Przy tak zwanych „źródłach św. Antoniego” odbyło się święcenie lilii – kwiatów kojarzonych z patronem ojców Bernardynów.
POSŁUCHAJ: Reportaż Katarzyny Michalak „Pobyć ze św. Antonim”
– Lilie to między innymi symbol czystości – mówi w rozmowie z Radiem Lublin wikary parafii i klasztoru w Radecznicy, ojciec Juniper Ostrowski. – Święty Antonii w szczególny sposób był wierny swojemu powołaniu. Wierny Panu Bogu. Lilia jest symbolem zdrowia, zdrowego człowieka. Ludzie przynoszą do poświęcenia ten kwiat po to, aby przechowywać go potem w swoim domu. Wszystko po to, by Pan Bóg chronił ich przed różnymi nieszczęściami, chorobami oraz kataklizmami – dodaje.
– Święcenie lilii to dla nas bardzo ważna część uroczystości – zaznacza Teresa Michałek z Batorza.
– Święty Antoni jest czczony na całym świecie, także przez wyznawców prawosławnych i muzułmanów – mówi biskup senior diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie, ks. Marian Buczek. – Uczy on nas poszanowania drugiej osoby. Jest wzorem człowieka, który pochodził z jednego kraju, a w innym kraju nauczał i przekazał mu Chrystusa. A w rzeczywistości to Chrystus przemawia.
Święceniu lilii towarzyszyło błogosławieństwo dzieci obecnych na odpuście. Uroczystości przeniosły się do Bbzyliki, gdzie przez cały dzień odbywają się kolejne msze święte.
Zgodnie z wierzeniami to właśnie w Radecznicy na Zamojszczyźnie w 1664 roku św. Antoni objawił się jednemu z mieszkańców Szymonowi Tkaczowi i pobłogosławił wodę, która miała nabrać cudownych właściwości. Od tego czasu wyznawcy Kościoła katolickiego czerpią wodę z miejscowego źródła, wierząc w jej moc uzdrawiania.
AlF / opr. PaW / ToMa
Fot. Aleksandra Flis