Nie ma poszkodowanych przez nawałnicę, która wczoraj (11.06) wieczorem przeszłą nad regionem. W sumie strażacy wyjeżdżali do 540 interwencji. Do tej pory pracują przy usuwaniu skutków gwałtownych burz na Lubelszczyźnie.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Burza w Lublinie
– Wiatr uszkodził 42 budynki mieszkalne, 75 budynków gospodarczych i 61 linii energetycznych. Doszło do 2 pożarów od wyładowań atmosferycznych: 1 w powiecie puławskim, a 2 w świdnickim – mówi w rozmowie z Radiem Lublin aspirant sztabowy Krzysztof Muszyński z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Strażacy od wieczora usuwali 341 połamanych gałęzi, które utrudniały lub uniemożliwiały poruszanie się po drogach i chodnikach. 8 drzew przewróciło się na samochody. W 11 przypadkach ratownicy pompowali wodę z zalanych budynków, z czego w 4 przypadkach w powiecie hrubieszowskim. Najwięcej szkód nawałnica wyrządziła w powiecie zamojskim. Tam strażacy interweniowali 131 razy, w tomaszowskim – 106 interwencji oraz hrubieszowskim – 58 interwencji i chełmskim – 42 interwencje.
CZYTAJ: Zamojszczyzna po burzach: wiele gospodarstw odciętych od dostaw prądu
– Nadal trwają działania – dodaje asp. sztab. Krzysztof Muszyński.
PaSe / opr. PaW
Fot. archiwum