Wciąż trwa usuwanie szkód spowodowanych przez nocne burze na Lubelszczyźnie

fire brigade 4225087 1920 2020 04 08 174812 2020 06 12 071601

Nie ma poszkodowanych przez nawałnicę, która wczoraj (11.06) wieczorem przeszłą nad regionem. W sumie strażacy wyjeżdżali do 540 interwencji. Do tej pory pracują przy usuwaniu skutków gwałtownych burz na Lubelszczyźnie.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Burza w Lublinie

– Wiatr uszkodził 42 budynki mieszkalne, 75 budynków gospodarczych i 61 linii energetycznych. Doszło do 2 pożarów od wyładowań atmosferycznych: 1 w powiecie puławskim, a 2 w świdnickim – mówi w rozmowie z Radiem Lublin aspirant sztabowy Krzysztof Muszyński z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Strażacy od wieczora usuwali 341 połamanych gałęzi, które utrudniały lub uniemożliwiały poruszanie się po drogach i chodnikach. 8 drzew przewróciło się na samochody. W 11 przypadkach ratownicy pompowali wodę z zalanych budynków, z czego w 4 przypadkach w powiecie hrubieszowskim. Najwięcej szkód nawałnica wyrządziła w powiecie zamojskim. Tam strażacy interweniowali 131 razy, w tomaszowskim – 106 interwencji oraz hrubieszowskim – 58 interwencji i chełmskim – 42 interwencje.

CZYTAJ: Zamojszczyzna po burzach: wiele gospodarstw odciętych od dostaw prądu

– Nadal trwają działania – dodaje asp. sztab. Krzysztof Muszyński.

PaSe / opr. PaW

Fot. archiwum

 

Exit mobile version