Sytuacja hydrologiczna w województwie lubelskim jest stabilna – informują meteorolodzy i hydrolodzy. W najbliższym czasie prognozowane są jednak przekroczenia stanów ostrzegawczych w Wiśle.
W województwie lubelskim najgorsza sytuacja dotycząca stanu wód jest na Wiśle. Rzeką przemieszcza się wezbranie wywołane spływem wód opadowych oraz zwiększonymi odpływami ze zbiorników retencyjnych. Prognozowane są przekroczenia stanów ostrzegawczych na odcinku rzeki od ujścia Kamiennej po Dęblin.
– Apeluję jednak o spokój, bo sytuacja nie jest aż tak zła – mówi w rozmowie z Radiem Lublin burmistrz Annopola, Mirosław Gazda. – W tej chwili jest 4,90 metrów. 5 metrów to jest stan ostrzegawczy, a 5,5 to stan alarmowy. Myślę, że stan alarmowy to najwięcej, co może być, jeśli w ogóle będzie. Jednostka z Dęblina obiecała nam pomoc, także jakby coś trzeba było, to jesteśmy przygotowani – dodaje.
W Puławach stan wody w Wiśle podniósł się o 65 centymetrów, czyli do 410 centymetrów. Do stanu ostrzegawczego brakuje jeszcze 40 centymetrów. W Dęblinie poziom wody zwiększył się o 60 centymetrów, czyli do 330 centymetrów. Stan alarmowy to 400 centymetrów. – Cały czas monitorujemy sytuację, a w razie potrzeby będziemy działać – zaznacza dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie, Andrzej Odyniec. – Sytuacja jest stabilna, jednak z uwagi na prognozowane ciągłe opady deszczu może się to w najbliższym czasie zmienić. Taki kulminacyjny punkt na terenie naszego województwa spodziewany jest 25-26 czerwca. Tutaj będziemy mieli nieznaczne przekroczenia stanów ostrzegawczych na Wiśle w Puławach, Dęblinie i Annopolu. Sytuacja nie jest na tyle poważna, żeby groziło to jakimiś poważnymi powodziami lub zalewami. Na 26 czerwca przewidywany jest poziom wody 585 centymetrów, czyli nieznaczne przekroczenie o 35 centymetrów poziomu stanu alarmowego. W innych miejscach ani stan alarmowy, ani stan ostrzegawczy nie powinien być przekroczony – dodaje.
Jak sytuacja pogodowa będzie wyglądać na Lubelszczyźnie w ciągu najbliższych dni? – Opadów powinno być coraz mniej – twierdzi meteorolog Grzegorz Kołodziej. – Dzisiaj (24.06) te opady przelotne będą. Jutro jest zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo na występowanie opadów. Nie będzie chmur, a temperatura będzie sięgać nawet 25 stopni Celsjusza. W sobotę i niedzielę (27-28.06) wystąpią opady przelotne. W godzinach popołudniowych mogą się tworzyć opady o charakterze burzowym. Natomiast w kolejnych dniach pojawia się szansa na to, że tych opadów będzie mniej, albo wcale może ich nie być – dodaje.
Ostatniej doby strażacy w województwie lubelskim interweniowali 126 razy. – W większości przypadków wyjazdy dotyczyły podtopień i wypompowywania wody z zalanych piwnic – informuje rzecznik prasowy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, starszy aspirant Tomasz Stachyra. – Odnotowaliśmy 44 interwencje związane z usuwaniem połamanych konarów i drzew oraz 82 interwencje dotyczące wypompowywania wody z zalanych pomieszczeń i piwnic – dodaje.
Jedna z trudniejszych sytuacji w ostatnim czasie była w powiecie biłgorajskim. Strażacy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej ustawiali zapory i umacniali je, aby uchronić część osiedli Biłgoraja i okolicznych wsi przed podtopieniami. – Sytuacja jest już jednak opanowana. Stąd część strażaków i żołnierzy WOT odsyłamy do poszczególnych jednostek – opowiada starszy brygadier Szczepan Goławski, zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie. – Teraz będziemy monitorować sytuacje – dodaje.
Przybywa także wody w Wieprzu i Bugu. W Krasnymstawie w Wieprzu poziom wody podniósł się w ciągu ostatnich 24 godzin o 61 centymetrów, a na Bugu w Strzyżowie o 20 centymetrów. Nie są jednak przekroczone stany alarmowe.
MaTo / opr. PaW
Fot. pixabay.com