Silne wiatry i burze niszczą lasy na terenie województwa lubelskiego. Po ostatnich 4 dniach wichur na terenie Nadleśnictwa Mircze leży powalonych blisko 7 tysięcy metrów sześciennych drewna.
Leśnicy wprowadzili zakaz wstępu do lasów w kilku miejscach na terenie Leśnictwa Tuczapy w powiecie hrubieszowskim oraz Leśnictwa Tarnoszyn w powiecie tomaszowskim. Trwa porządkowanie zniszczonych obszarów.
– W leśnictwie Tarnoszyn zniszczenia są niewielkie i dotyczą pojedynczych dębów. Zdecydowanie poważniejsza sytuacja panuje w Leśnictwie Tuczapy, gdzie w ucierpiało około 60 procent drzewostanu – mówi zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Mircze, Krzysztof Krupa. – Szacunkowo wyłamało około 20 hektarów lasu. Takie straty ciągłe wymagają wprowadzenia drzewostanu ponownie. Na pozostałej powierzchni, około 300 hektarów to szkody punktowe. Największe uszkodzenia, około 60 procent, to są w drzewostanach sosnowych. Trzeba je po prostu wyciąć, zagospodarować, a w ich miejsce wprowadzić nowe nasadzenia – dodaje.
Jak informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Lublinie, na podległych jej terenach z powodu burz w lasach zniszczonych w sumie zostało blisko 9 tysięcy metrów sześciennych drzewostanu. Trwa szacowanie strat.
MaTo / ZAlew / WT
Fot. pixabay.com