Trwa akcja poszukiwania dwóch osób, które znajdują się w zgliszczach budynku jednorodzinnego w Chodlu, w powiecie opolskim. Przed godziną 16.00 wybuchła tutaj prawdopodobnie butla z gazem. Połowa dużego domu uległo zawaleniu.
– Gruzowisko przeszukuje ponad 100 strażaków – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim, aspirant sztabowy Edyta Żur. – Ze wstępny ustaleń wynika, że w środku mogło przebywać pięć osób. Ratownikom udało się wydobyć trzy. Trwają poszukiwania dwóch pozostałych.
CZYTAJ: Wybuch gazu w Chodlu. Pod gruzami mogą być ludzie
Ewakuowana została 15-letnia dziewczynka, 82-letnia kobieta oraz 54-letni mężczyzna. Poszukiwani są 87-letni mężczyzna i 47-letnia kobieta. To członkowie jednej rodziny.
– Akcja jest prowadzona przez grupę specjalną przy użyciu między innymi oddziałów specjalnych straży pożarnej z Warszawy i Chełma z psami tropiącymi – mówi przybyły na miejsce wybuchu wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Już obraduje komisja z udziałem powiatowego inspektora budowlanego z Opola Lubelskiego i przedstawicieli starostwa oraz gminy Chodel. Chodzi o to, żeby już dzisiaj podjęto decyzję co do losu tego budynku, żeby jak najszybciej usunąć zagrożenie.
Wojewoda lubelski zadeklarował, że rodzina otrzyma pomoc finansową na odbudowę domu. W tym celu Lech Sprawka wystąpi także o pomoc do premiera. Dla rodziny została zorganizowana pomoc psychologiczna oraz tymczasowe miejsce do zamieszkania.
PaSe / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski