Skutki pandemii dotkliwie odczuły akcje charytatywne. Stowarzyszenie na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Zamościu podsumowało kończącą się siódmą odsłonę akcji Kilometry Dobra.
W tym roku Stowarzyszenie zbiera środki na kosztowną modernizację budynku po dawnym sądzie na Warsztat Terapii Zajęciowej. Do tej pory udało się zebrać około 10 tysięcy złotych, co jednak stanowi zbyt małą kwotę na realizację celu.
– Z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem tegoroczna kampania odbyła się w bardzo ograniczonym zakresie – mówi koordynator akcji Kilometry Dobra, Marcin Małecki: – Jak co roku kampania rozpoczęła się 1 marca, ale po dwóch tygodniach naszych działań tak naprawdę się zatrzymała. Zastanawialiśmy się. co robić. Zdecydowaliśmy, że jej nie przerwiemy. Z działań, które zaplanowaliśmy, jedynymi były wpłaty przez stronę internetową. Była też zbiórka w jednym ze sklepów. Inne działania – zbiórki w parafiach, szkołach czy prywatnych firmach – nie odbywały się.
– Budynek, który ma być remontowany, przy ul. Orlicz-Dreszera 10 został w przyszłości przewidziany do Warsztatów Terapii Zajęciowej, aby młodzież mogła tam normalnie funkcjonować, uczyć się – mówi Marian Kondrat, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej: – Warsztat Terapii Zajęciowej to rehabilitacja społeczna, a przede wszystkim zawodowa, w trakcie której młodzież uczy się różnych czynności z życia codziennego. Dzięki temu będzie mogła czuć się wartościowymi ludźmi. Chcemy sprawić, by osoby uczęszczające na te warsztaty, funkcjonowały w normalnych warunkach.
– Koszt modernizacji budynku to wstępnie ponad 3 miliony złotych, ale wiadomo, że teraz mogą być większe – mówi Jadwiga Stromkie, przewodnicząca Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Zamościu: – Trzeba tam zrobić wszystko od podstaw, dostosować o osób niepełnosprawnych. Jako biurowiec ten budynek funkcjonował bardzo dobrze, natomiast dla niepełnosprawnych osób trzeba zniwelować istniejące w nim bariery.
– W zeszłym roku zebraliśmy 89 tysięcy złotych, a w roku, kiedy zaczynaliśmy, zebraliśmy 42 tysiące złotych – zaznacza Marcin Małecki: – W tym roku był plan na minimum: 100 tysięcy złotych. Udało się tyle, ile się udało. Nie będziemy się poddawać. Będziemy działać dalej.
– Mamy nadzieję, że może pod koniec roku rusza takie podstawowe prace – mówi Jadwiga Stromkie: – Ten budynek stoi parę lat, niszczeje, jest zagrzybiony. W obecnej siedzibie Warsztatu Terapii Zajęciowej jest ciasno. Jest w nim ponad 200 osób i byłoby bardzo dużą ulgą dla jednej i drugiej strony, gdybyśmy ten nowy budynek uruchomili. Myślę, że przy pomocy ludzi dobrych serc to się uda. Jesteśmy wojownikami i nie ustępujemy tak łatwo, bo z małych sum robią się duże. Czasami warto zebrać małą sumę, a kto wie, ile będzie na koniec.
Mimo że był to oficjalny finał tegorocznej kampanii, zbiórka trwa jeszcze tydzień.
Wspomóc cel stowarzyszenia będzie można także po tym terminie, już poza akcją Kilometry Dobra. Numery konta można znaleźć na stronie Stowarzyszenia.
AlF (opr. DySzcz)