Żużlowcy Motoru Lublin nie mieli szans z mistrzem Polski. W 3. kolejce PGE Ekstraligi przegrali na wyjeździe z aktualnym mistrzem Polski, Fogo Unią Leszno 37:53.
Gospodarze prowadzili od początku spotkania, a lubelski zespół tylko w nielicznych wyścigach potrafił mocniej zagrozić rywalom. Najwięcej punktów dla Motoru – czyli po 11 – zdobyli Mikkel Michelsen i Matej Zagar. W leszczyńskim zespole 13 pkt wywalczył Emil Sajfutdinow.
Spotkanie podsumowuje Grzegorz Chyliński: – Nie udało się wygrać z leszczyńską Unią na jej własnym terenie. Ale to naprawdę piekielnie mocny zespół, który mknie, żeby zdobyć kolejne mistrzostwo Polski. To był właściwie mecz bez historii. Ale na wielką pochwałę w lubelskim zespole zasłużyli Mikkel Michelsen i Matej Zagar. To były najsilniejsze ogniwa lubelskiego zespołu. Na torze robił, co mógł też Grigorij Łaguta, ale wywalczył tylko 7 punktów.
AR / GCh / opr. ToMa
Fot. archiwum