Już z początkiem kwietnia, w więc dwa tygodnie po ogłoszeniu lockdownu, na portalach pośredniczących w obrocie działkami zaczął się ruch na niespotykaną skalę. Jak wyliczał wówczas na antenie Radia Lublin analityk HRE Investments, osób poszukujących w Internecie oazy z dala od ludzkich skupisk pojawiło się trzykrotnie więcej, niż o tej porze roku w latach poprzednich. Po blisko czterech miesiącach od wybuchu pandemii zainteresowanie działkami jest nadal wysokie, także z innego powodu.
JB
Fot. pixabay.com