Jest akt oskarżenia w sprawie 17-latka z Lublina, który zdaniem prokuratury zgwałcił o trzy lata młodszą koleżankę. Do zdarzenia miało dojść pod koniec stycznia 2020 roku.
Według śledczych oskarżony spotkał się ze znajomą w mieszkaniu. Kiedy dziewczyna wychodziła do domu, 17-latek miał ją wepchnąć do piwnicy. Tam chłopak miał i ją zgwałcić.
Nastolatek usłyszał zarzuty dotyczące między innymi doprowadzenia dziewczyny do obcowania płciowego. Kolejny zarzut postawiony 17-latkowi dotyczy posiadania blisko 1,5 grama amfetaminy.
– Oskarżony przyznał się wyłącznie do posiadania narkotyków. Złożył też obszerne wyjaśnienia, których ze względu na dobro sprawy nie ujawniamy – mówi zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lublinie, Marcin Kostrzewski.
Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Lublinie. Chłopakowi grozi do 15 lat więzienia.
MaTo / WT
Fot. archiwum