Piłkarze Motoru Lublin nie zagrają w finale wojewódzkim Pucharu Polski. Podopieczni trenera Mirosława Hajdy po serii rzutów karnych przegrali z Chełmianką 3:4. Po 90 minutach gry był bezbramkowy remis.
W lubelskiej drużynie „jedenastek” nie wykorzystali: Dominik Kunca i Piotr Darmochwał, z kolei w zespole z Chełma pomylił się Wojciech Więcaszek. Spotkanie rozegrano na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie.
– To był ciężki mecz – przyznał zadowolony z wyszarpanego zwycięstwa Grzegorz Bonin z Chełmianki.
Niewykorzystanych sytuacji żałował pomocnik Motoru Sławomir Duda. – Mieliśmy sytuacje, mieliśmy okazje. Po prostu musimy nad tym popracować – mówi w rozmowie z Radiem Lublin.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Puchar Polski: Motor Lublin – Chełmianka
Finałowym przeciwnikiem Chełmianki będą Orlęta Radzyń Podlaski, które na wyjeździe rozgromiły Unię Hrubieszów 5:0 po golach Patryka Szymali, Szymona Kamińskiego, Macieja Wojczuka, Karola Rycaja i Jana Bożyma. Spotkanie odbędzie się w środę (29.07) w Radzyniu Podlaskim.
JK / opr. ToMa
Fot. Wojciech Szubartowski