Gmina Dubienka odebrała dziś z rąk podsekretarza Ministerstwa Sprawiedliwości Marcina Romanowskiego promesę na zakup lekkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Pieniądze pochodzą z Funduszu Sprawiedliwości..
– Ten wóz jest tutaj bardzo potrzebny. Gmina starała się o niego od dawna. Służby ratujące życie nie mogą pracować na przestarzałym sprzęcie. Te pieniądze pozwolą na zakup nowego samochodu, który umożliwi sprawny dojazd i pomoc – mówił minister Marcin Romanowski: – Gmina Dubienka jest gminą najbardziej wysuniętą na wschód, więc tym bardziej ważne jest, żeby takie gminy wspierać. Droga wojewódzka 813 między dwoma przejściami granicznymi jest właśnie obsługiwana przez OSP w Dubience, również drogi powiatowe, gminne. Czego brakowało dotychczas, to wozu, którym strażacy mogą na czas dojechać i pomagać ofiarom wypadków komunikacyjnych. Często są jako pierwsi na miejscu tych wypadków. Bardzo się cieszę, że możemy przekazać środki dla OSP, która jest w odległości 40 km od najbliższej Państwowej Straży Pożarnej.
– Mamy 4 jednostki: w Dubience, Skryhiczynie, Siedliszczu i w Uchańce – mówi Krystyna Deniusz-Rosiak, wójt gminy Dubienka: – Jak wiadomo straż jest właściwie od wszystkiego. Każde zagrożenie, jakie się dzieje na naszym terenie, muszą nasi strażacy obejść. Nie mając sprzętu, nie mogą tego zrobić.
– Z Funduszu Sprawiedliwości korzystamy już trzeci rok – mówi Grzegorz Mikołajczyk, komendant gminny ochrony przeciwpożarowej w Dubience: – W pierwszej edycji kupowaliśmy sprzęt potrzebny do ratownictwa technicznego. Były to m.in. zestawy hydrauliczne. W drugiej edycji kupiliśmy umundurowanie. Zakupiliśmy tez trochę sprzętu: agregat prądotwórczy i różnego rodzaju sprzęt, także do uzupełnienia ratownictwa technicznego. Będziemy mieli praktycznie wyposażony ten nowy samochód. Będziemy mogli śmiało wyjeżdżać do wszystkich zdarzeń związanych z ratownictwem technicznym, drogowym. Brakowało nam tego sprzętu, żebyśmy mogli efektywnie działać w takich zdarzeniach.
– Środki z Funduszu Sprawiedliwości pochodzą od przestępców, z kar pieniężnych, z odsetka wynagrodzenia więźniów, z nawiązek, a przeznaczane są na prewencję, przeciwdziałanie przestępczości oraz w przeważającej części na pomoc osobom pokrzywdzonym – mówił minister Marcin Romanowski: – To środki, które są przeznaczone na ośrodki, które wspierają bezpośrednio pomocą prawną, psychologiczną, również materialną osoby pokrzywdzone przestępstwem, ale również na szpitale oraz w sporym zakresie dla ochotniczych straży pożarnych. Ważne jest, żeby dysponowali sprzętem, który ratuje życie i zdrowie oraz samochodami, żeby móc dojechać.
– Na terenie naszego województwa funkcjonuje w tej chwili ponad 1600 jednostek ochotniczej straży pożarnej – mówi nadbrygadier Grzegorz Alinowski, lubelski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej: – Jest to prawie 60 tysięcy wolontariuszy. Stanowią oni również część krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, szeroko pojętego systemu bezpieczeństwa państwa. A jak ważną częścią tego systemu są – o tym świadczą statystyki. W ubiegłym roku zdarzeń na terenie województwa lubelskiego było 22 tysiące. W połowie zdarzeń uczestniczą strażacy ochotniczych straży pożarnych. Wobec tego bardzo ważne jest wspieranie tych jednostek ochotniczych, wyposażanie ich w nowoczesny sprzęt.
– Dalej jest potrzeba wymiany sprzętu, który posiadają OSP, bo ma on ok. 40 lat. Czasami jadąc do pożaru modlimy się, żebyśmy dojechali, bo te samochody niejako cały czas serwisowane, ze względu na swój wiek potrafią się zepsuć w takiej sytuacji, kiedy akurat jesteśmy w trakcie wyjazdu.
Samochód ratowniczo-gaśniczy będzie kosztował 110 tys. zł, z czego 90 tys. zł to wkład samorządu. W przyszłym roku gmina Dubienka chce starać się o dofinansowanie na duży wóz strażacki.
RyK (opr. DySzcz)
Fot. Karolina Ryniak