Górnika Łęczna nie udało się wygrać szóstego meczu z rzędu. W 31. kolejce II ligi łęcznianie przegrali na własnym boisku z Pogonią Siedlce 2:3.
Już w 3 minucie bramkę dla Górnika strzelił Bartosz Śpiączka. Przez całą I połowę łęcznianie spokojnie kontrolowali mecz, bardzo spokojnie grając w defensywie. Jednak w 53 minucie, po bardzo ładnej akcji wyrównanie dla Pogoni uzyskał Kamil Walków. W 58 minucie drugą bramkę dla Górnika strzelił z rzutu karnego Paweł Wojciechowski. „Jedenastka” dla łęcznian została podyktowana po faulu bramkarza Pogoni, Rafała Misztala na Bartoszu Śpiączce. W 86 minucie goście po raz drugi do trafili do siatki łęcznian. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę do bramki Górnika wepchnął Ivan Očenáš. Tuż po tym w 87 minucie Marcin Kozłowski zdobył trzecią bramkę dla Pogoni Szczecin.
Spotkanie oglądał Józef Kufel.
O mankamentach w grze podopiecznych mówi trener Górnika – Kamil Kiereś.
Górnik pozostaje liderem II ligi, ale w niedzielę drugi w tabeli Widzew Łódź zmierzy się z trzecim w stawce GKS-em Katowice.
Spotkanie transmitowaliśmy na stronie internetowej Radia Lublin. Transmisja spotkania była możliwa dzięki uprzejmości TVP Lublin.
ToMa / JK
Fot. archiwum