Lubelscy policjanci wraz z pracownikami Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej rozpoczęli akcję przypominania klientom galerii handlowych o konieczności noszenia maseczek. Jak się okazuje nie wszyscy pamiętają o tym obowiązku.
– Wspólnie z lubelskim sanepidem zapoczątkowaliśmy akcję informacyjną w lubelskich galeriach – mówi komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie: – Celem akcji jest informowanie i przypomnienie mieszkańcom o konieczności zakrywania ust i nosa podczas pobytu właśnie w takich punktach handlowych jak galerie, jak również w autobusach, na przystankach autobusowych czy na targowiskach, sklepach. Tam wszędzie musimy pamiętać o tym obowiązku. I to miała na celu ta akcja. Zwracaliśmy uwagę takim osobom, które podczas pobytu w galerii zapominały maseczek. I takie osoby otrzymywały od nas maseczki. Mandatów na szczęście wczoraj nie było. Wszystkie osoby, które były w galeriach, zapomniały po prostu tych maseczek, więc otrzymywały je od nas i mogły spokojnie kontynuować zakupy.
– Na ten moment nie było mandatów – mówi Magdalena Smolińska-Kornas, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie: – Realizujemy z Komendą Miejską Policji w Lublinie taką akcję edukacyjną, informacyjną, bardzo przyjazną na ten moment dla wszystkich osób, które spotykamy na swojej drodze. Akcja jest realizowana w galeriach handlowych Lublina. Przypominamy o tym, że podczas zakupów, ale również podczas załatwiania różnych spraw w urzędach, obowiązuje nas nadal zasłanianie maseczką lub fragmentem odzieży ust i nosa. Obowiązuje nas także trzymanie takiego dystansu społecznego i częsta higiena rąk. O tym informujemy i klientów i sprzedawców w galeriach.
– Za tego typu wykroczenie może być mandat karny – mówi Kamil Gołębiowski: -Do każdej sytuacji podchodzimy indywidualnie. Jeżeli jest to sytuacja, w której ktoś faktycznie zapomniał maseczki, to wystarczy upomnienie, wystarczy takiej osobie przypomnieć o obowiązkach, bo tutaj najważniejsze jest bezpieczeństwo. Jeżeli spotykamy się z lekceważącym podejściem do sprawy, z całkowitym niezrozumieniem sytuacji – taka osoba może spotkać się z surowszymi konsekwencjami karnymi, takimi jak mandat karny czy też skierowanie sprawy do sądu.
– Nie jesteśmy w stanie podać konkretnej liczby osób, które wczoraj zostały przez nas zaczepione, natomiast obserwujemy jednak taką sytuację, że klienci, którzy widzą na swojej drodze służby mundurowe, policję, przypominają sobie jednak o obowiązku zakrywania ust i nosa i albo szybko wyciągają z torebek maseczki, szale, albo po prostu mówią wprost, że zapomniały o tym obowiązku i wtedy dostają od nas taką maseczkę – mówi Magdalena Smolińska-Kornas.
– Wspólnie z sanepidem podjęliśmy taką decyzję, bo zauważyliśmy, że część osób sama poluzowała sobie obostrzenia i restrykcje, które tak naprawdę nie zostały zdjęte. Także przypominamy o tym, co powinno funkcjonować w społeczeństwie już od dłuższego czasu – mówi Kamil Gołębiowski.
Jutro (10.07) policjanci i pracownicy Sanepidu, będą prowadzili akcje w kolejnych galeriach handlowych.
JZon (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com