Nawet do dwóch godzin w kolejkach do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych muszą czekać mieszkańcy Lublina. Petenci, aby załatwić ważne dla nich sprawy, stoją przed budynkiem ZUS-u.
– Czekam już 46 minut dokładnie, bo sprawdzałam na zegarku.Nie wiem, ile jest w środku stanowisk. Nie jest tak źle, mamy powietrze, przestrzeń – mówią mieszkańcy. – Około godziny na pewno. To bardzo długo dla emerytów – dodają.
– Trudno mówić o długich kolejkach, bo widzimy tylko tych klientów, którzy są na zewnątrz. Po prostu kiedyś czekali oni w salach obsługi – tłumaczy Małgorzata Korba, regionalny rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie lubelskim. – Ze względu na obostrzenia sanitarne w związku z koronawirusem w sali obsługi może przebywać zmniejszona liczba osób po to, żeby ograniczać kontakt między klientami i pracownikami oraz minimalizować możliwość zarażenia się Covid-19 – dodaje.
– Jestem pierwszy raz w tym tygodniu, ale w ubiegłym byłam dwa razy i zrezygnowałam. Moja koleżanka była trzy razy w tamtym tygodniu, też zrezygnowała. Dzisiaj stałam godzinę – relacjonują czekający. – Dziś jest w miarę chłodno, szybko idzie, pani wychodzi, rozwiązuje problemy, jak ktoś ma pytania. Wydaje mi się, że jest znośnie – dodają inni.
Aby uniknąć kolejek, wystarczy skorzystać z Internetu i Platformy Usług Elektronicznych ZUS. Jakie sprawy można załatwić w ten sposób? – Praktycznie wszystkie – odpowiada Małgorzata Korba. – Większość wniosków, jakie klienci składają w sprawie zasiłków, emerytur, rent, w sprawie wsparcia dla przedsiębiorców. Wszystko to jest w Platformie Usług Elektronicznych ZUS i za jej pomocą można składać wnioski i dokumenty przez Internet bez wychodzenia w domu. I to praktycznie 24 godziny na dobę, bo Internet nas nie ogranicza. Dlatego od wielu lat zachęcamy klientów, żeby rejestrowali się w Platformie Usług Elektronicznych ZUS. To jest takie narzędzie, które pozwala kontaktować się z ZUS-em z poziomu własnego domu, nie narażając się na kontakt z osobami, które mogą być zarażone koronawirusem – wyjaśnia.
– Nie próbowałem niczego załatwiać przez Internet, bo jest ładnie, słońce świeci, to po co mam przez Internet, jak mogę tutaj – mówi jeden z mieszkańców. – Chciałam zweryfikować profil elektroniczny, ale muszę odstać swoje – dodaje jedna z czekających w kolejce lublinianek.
– Okres oczekiwania wcale nie jest duży, bo większość klientów przychodzi z krótkimi sprawami do załatwienia. Niemniej widzimy, że bardzo dużo klientów jest po weekendzie, czyli w poniedziałek – zauważa Małgorzata Korba. – Kiedy w weekend rozmawiamy ze swoimi znajomymi, dowiadujemy się nowych świadczeń w ZUS czy jakichś nowych funkcjonalnościach. Rzeczywiście w poniedziałki ta liczba klientów jest nieco większa niż w inne dni tygodnia. Zachęcamy wszystkich do kontaktu internetowego i widzimy, że coraz więcej osób się do niego przekonuje – dodaje.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina także, że większość spraw można załatwić za pomocą Platformy Usług Elektronicznych ZUS.
InYa / WT
Fot. archiwum