Łukasz Rogulski: Jeżeli chcemy dojść do fazy grupowej Ligi Europejskiej, nie możemy patrzeć, na kogo wpadniemy

rogulski 2020 07 27 203301

Piłkarze ręczni Azotów Puławy poznają we wtorek swojego rywala w pierwszej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej.

W związku z pandemią koronawirusa EHF podzieliła dodatkowo drużyny na strefy, w ramach których będzie odbywała się rywalizacja. Puławianie znaleźli się w strefie drugiej i w niej zostali przydzieleni do 1. koszyka razem z duńskim TTH Holstebro, niemieckim Melsungen, norweskim ØIF Arendal i szwedzkim HK Malmö.

W losowaniu ich przeciwnikiem będzie któryś z zespołów z koszyka nr 2, do którego trafiły: duńskie Bjerringbro-Silkeborg i Skjern Handbold, islandzki Valur, norweski Haslum Handballklubb oraz szwedzki IFK Kristianstad. Przy czym w tej fazie nie mogą ze sobą grać drużyny z jednego kraju.

Kołowy Azotów, Łukasz Rogulski przyznaje, że w losowaniu nie ma swojego faworyta: – Ciężko nam powiedzieć, która z tych drużyn byłaby dla nas najlepsza. Każda z nich jest bardzo mocna. Jeżeli chcemy dojść do fazy grupowej, nie możemy patrzeć, na kogo wpadniemy. Musimy po prostu wygrywać mecze.

Losowanie w Wiedniu rozpocznie się we wtorek, 28 lipca o godzinie 11.00. Pierwsze mecze zostaną rozegrane 29-30 sierpnia, a rewanże tydzień później.

AR / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version