Kryta pływalnia w Tomaszowie Lubelskim jest już po oficjalnym otwarciu. Mieszkańcy powiatu tomaszowskiego czekali na nią od wielu lat. W pewnym momencie byli już prawie pogodzeni z faktem, że obiekt nie powstanie. Ostatecznie jednak będą mogli cieszyć się z nowoczesnej pływalni, której wartość – razem z modernizacją Ośrodka Sportu i Rekreacji „Tomasovia” – wynosi ponad 30 milionów złotych.
– Ta inwestycja powstała z pożytkiem dla wszystkich, a przede wszystkim dla dzieci i młodzieży naszego powiatu. Inwestujemy też w ich zdrowie; być może kiedyś komuś przyda się nauka pływania. Zresztą każdemu jest ona nieodzowna – mówi starosta tomaszowski, Henryk Karwan.
– Jako byłemu sportowcowi i aktywnej osobie jest to dla mnie po prostu miód na serce – stwierdza Jarosław Korzeń, wicestarosta tomaszowski. – W końcu jest basen. Dzieci z całego powiatu będą miały, gdzie uczyć się pływać. W dzisiejszej dobie, w której młodzież sporo czasu spędza przy komputerze, kręgosłup nie pracuje tak, jak powinien. Kiedyś dzieci łaziły po drzewach, trzepakach, a dzisiaj tego nie ma. Pływanie powoduje, że mięśnie głębokie są wzmacniane, niektóre są rozluźniane, więc to jest lekarstwo i profilaktyka – tłumaczy.
– Cieszę się, bo nie będę musiała wyjeżdżać daleko, ponieważ zawsze będę mogła skorzystać z basenu tutaj. Do tej pory pływałam w Zamościu i dużo czasu na to traciłam na dojeżdżanie – mówi 10-letnia Aneta z Tomaszowa Lubelskiego. – Po prostu jechaliśmy około 12.00, natomiast wracaliśmy o 18.00. Będzie bliżej, nie będziemy po nocach wracać – opowiada 9-letnia Wiktoria z Szarowoli.
– Powiat tomaszowski i jego mieszkańcy, a w szczególności uczniowie i dzieci, byli pozbawieni równych szans w kwestii nauki pływania. Jeżeli dzięki temu basenowi dzieci nauczą się pływać, jest to warte każdej ceny. Nie liczą się żadne miliony czy setki tysięcy złotych włożone w inwestycję, bo życie ludzkie, a szczególnie dziecka jest bezcenne – stwierdza poseł Tomasz Zieliński.
– Pływanie to profilaktyka prozdrowotna. Można je również traktować jako odnowę, uzupełnienie treningu do różnych dyscyplin sportu – tłumaczy Stanisław Pryciuk, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji „Tomasovia”. – Myślę tutaj o wrotkarstwie, narciarstwie, piłce siatkowej, lekkoatletyce, piłce nożnej. Tomaszów Lubelski odnosił i mam nadzieję, że będzie odnosił dużo sukcesów w tych dyscyplinach sportu. Pływanie w tym pomoże, a myślę, że w niedługim czasie powstanie sekcja pływacka – dodaje.
– Ostatnie dwa miasta powiatowe na terenie regionu lubelskiego, które nie miały basenu, to Tomaszów i Hrubieszów – wyjaśnia wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa. – Basen w Hrubieszowie się buduje. Czeka nas jeszcze jedna ważna inwestycja, a mianowicie przebudowa basenu w Biłgoraju, bo ma on już rzeczywiście sporo lat i wymaga inwestycji. Wyrównujemy szanse młodzieży z całej Polski, bo byliśmy chyba ostatnim regionem z miastami, gdzie dzieci nie miały dostępu do bardzo podstawowej infrastruktury sportowej, jaką jest właśnie basen. Wszyscy powinni mieć równe szanse – dodaje.
– Jest to basen szyty na miarę naszego miasta i powiatu. Największa niecka jest na 25 metrów długa i na 12,5 m szeroka. W najgłębszym miejscu ma prawie 2 metry – opisuje burmistrz Tomaszowa Lubelskiego, Wojciech Żukowski. – Mamy też drugą nieckę do nauki pływania, nieznacznie płytszą. Będzie ona jednak służyła nie tylko do nauki pływania, ale będzie też oferowała bardzo bogatą rekreację. Mamy tak zwaną „dziką rzekę”, czyli takie urządzenie, które będzie atrakcyjne i posłuży do nauki pływania. Jest też dodatkowa rekreacja w postaci dwóch jacuzzi. Dodatkowo oczywiście zjeżdżalnia, która przyciąga wielu użytkowników, plus niecka dla najmłodszych – dodaje.
– Jest gdzie pływać. Jest bardzo fajnie i miło. Bardzo dużo miejsca i jest bardzo kolorowo, więc polecam – stwierdza 9-letnia Wiktoria.
Pływalnia jest też wyposażona w saunę, siłownię i restaurację. A już jutro (18.07) na tomaszowskiej krytej pływalni odbędzie się dzień otwarty. Wszyscy, którzy odwiedzą to miejsce, będą mogli popływać za darmo.
AlF / WT
Fot. Aleksandra Flis