W miniony weekend lubelscy policjanci interweniowali przy pięciu kolizjach i innych zdarzeniach drogowych z udziałem nietrzeźwych kierowców. Za jednym z nich jechali w pościgu przez 10 kilometrów.
W sobotę (18.07) doszło do dwóch takich kolizji. W Piszczacu 46-letni kierowca skutera zderzył się z jadącym z naprzeciwka autem osobowym. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2,6 promila alkoholu w organizmie. Z kolei w miejscowości Trawniki-Kolonia 37-letni mieszkaniec Ukrainy zignorował znak stop i wymusił pierwszeństwo na innym kierowcy. Miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W niedzielę (19.07) w miejscowości Żabno 58-latka straciła panowanie nad autem i wjechała w drzewo. Miała ponad promil alkoholu w organizmie. Kierująca i 14-letnia pasażerka trafiły do szpitala z lekkimi obrażeniami.
Również około promila alkoholu w organizmie miał 51-latek zatrzymany przez policję w Nowym Orzechowie. Mężczyzna przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 75 kilometrów na godzinę. Podczas kontroli okazało się, że 51-latek jest też poszukiwany do odbycia kary więzienia.
Z kolei włodawscy policjanci zatrzymali 27-latka, który nie dość, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie, miał przy sobie marihuanę. Nie posiadał natomiast prawa jazdy. Początkowo nie zatrzymał się do kontroli. Policja ruszyła za nim w pościg, który zakończył się po 10 kilometrach.
KosI / WT
Fot. pixabay.com