Na słodko i na słono, kwaskowate, z mięsem, warzywami, owocami i serem – pierogi są we wszystkich kuchniach całego świata. Mogą być pieczone, gotowane czy smażone, ale zasada jest zawsze taka sama – to farsz zawinięty w kawałek ciasta.
W Lublinie trwa Festiwal Pierogów. Udział bierze kilkunastu wystawców. Kuchnię gruzińską reprezentuje Zachar: – Mamy narodowe gruzińskie pierogi z mięsem, chinkali. Ale są też inne pyszności.
– Chińskie pierożki znane są na całym świecie – mówi Hubert Zawadzki, który w Lublinie prezentuje kuchnię chińską. – Chińskie pierożki od polskich różnią się tym, że ciasto jest zaparzane na gorąco. Są u nas robione przez Chińczyków z prowincji Heilongjiang. Farsze są różne: z indykiem i grzybami mun czy z wieprzowiny z krewetkami. Ciasto jest cieniutkie, niemal przezroczyste. Widać w nim cały farsz.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Festiwal pierogów
Festiwal Pierogów w Lublinie potrwa do niedzieli, 12 lipca. Odbywa się na placu Teatralnym przed Centrum Spotkania Kultur.
MaG / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski