W tym roku na rynku będzie mniej miodu lipowego – alarmują pszczelarze. Jak przyznaje Piotr Różyński – prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Lublinie, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin, miód lipowy może być na wagę złota.
– Nic tego nie zapowiadało – zauważa Różyński. – Po łagodnej zimie drzewa przetrwały w dobrej kondycji, pąki nie przymarzły, a obawy przed suszą rozwiały majowe i czerwcowe deszcze. Lipa pięknie zakwitła i okazało się, że nie nektaruje. Do dzisiaj powstało kilka teorii. Trudno powiedzieć, która jest prawdziwa. Faktem jest, że lipy nektarowały tylko przez kilka dni – dodaje.
CZYTAJ: Pszczelarze alarmują: w tym roku miodu lipowego nie będzie
Wśród innych problemów, z którymi muszą sobie radzić pszczelarze są choroby pszczół, takie jak zgnilec amerykański. Ostatnio pojawiła się szansa na stworzenie leku na tę charakteryzującą się wysoką śmiertelnością przypadłość. Lek, który ma powstać na bazie grzyba z Puszczy Białowieskiej chce opatentować Politechnika Białostocka.
ToNie / opr. PaW
Fot. Weronika Uziębło