Premierowy pokaz pierwszego polskiego samochodu elektrycznego

car 1149997 1920 2020 07 28 190106

Blisko godzinę spędził dziś przed ekranem komputera Jacek Bieniaszkiewicz, obserwując transmisję online z premierowego pokazu pierwszego polskiego samochodu elektrycznego. Wybrał z tego pokazu kilka fragmentów, które nie oddadzą obrazu, ale przynajmniej nastrój.

Czy dzisiejsze wydarzenie to początek prawdziwej ery indywidualnej elektromobilności w Polsce? Na to pytanie muszą sobie nasi Słuchacze odpowiedzieć sami. Ja mogę ocenić wkład pracy designerów i inżynierów którzy stworzyli dwa prototypowe modele Izery, bo tak nazywać się będzie pojazd za którego powstanie, dodajmy – znacznie opóźnione w stosunku do deklaracji, odpowiada spółka ElectroMobility Poland. Skąd ta nazwa – wyjaśnia szef spółki Piotr Zaremba:

Powstanie koncepcji auta spółka po niewypale z konkursami na opracowanie własnej zleciła spółce Torino Design z Mediolanu. mającej w swej historii współpracę z Ferrari czy BMW. Reprezentował ją Roberto Piatti – dyrektor zarządzający:

Robert Jelec, to osoba, która w ostatnich miesiącach, odkąd dołączyła do zespołu w charakterze doradcy, wniosła ogromny wkład w doszlifowanie projektu. Nic dziwnego, Tadeusz Jelec przez kilkadziesiąt lat pracował jako stylista w Jaguarze. Jemu marka zawdzięcza choćby jauara X i SJ. A izera, jak znam Tadeusza, sportowe akcenty:

Wreszcie Łukasz Maliszewski – dyrektor rozwoju, swego czasu związany z Land Roverem.

Reszty dowiedzą się państwo z ilustracji, a będzie ich zapewne sporo w Internecie. Najważniejsze być może – to kiedy ruszy produkcja: jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, czyli nie zabraknie kapitału, produkcja może ruszyć w połowie 2023 roku, w fabryce zlokalizowanej na Śląsku, zatrudniającej około 3 tysięcy osób. Powstawało by tam pięć modeli Izery, w tym pokazane dziś hatchback i SUV.

JB

Fot. pixabay.com

Exit mobile version