Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, profesor nauk medycznych Wojciech Maksymowicz (na zdjęciu), który wziął udział w Społecznej Radzie do spraw Ochrony Zdrowia Województwa Lubelskiego, ocenił, że nasz region jest jednym z tych, które najlepiej sobie radzą z epidemią koronawirusa. Jednak, jak mówił na antenie Radia Lublin, nie należy usypiać czujności.
CZYTAJ: Wiceminister Maksymowicz: Lubelskie znakomicie radzi sobie z epidemią koronawirusa
– Wakacje sprzyjają spotykaniu się ludzi z różnych stron Polski i z zagranicy – mówił na antenie Radia Lublin profesor Maksymowicz. – Unikajmy jednak bezpośrednich kontaktów poza środowiskami rodzinnymi, które dobrze znamy. Zawsze dystans. Dystans nas uratował. Przecież nie było leków, nie ma jeszcze szczepionki, chociaż prace są prowadzone, nawet w Polsce, ale to jest kwestia dłuższego czasu. Główne narzędzie, które dobrze zostało wykorzystane i ograniczyło szerzenie się epidemii, nadal jest w naszych rękach. Tym narzędziem jest po prostu zachowanie dystansu, ewentualnie zakładanie maski – dodał.
Na pytanie jakiej rzeczywistości epidemicznej znajdziemy się we wrześniu czy październiku, gdy wrócą studenci, prof. Maksymowicz odpowiedział, że trudno jest dziś przewidywać. – To jest zbyt długi okres, by powiedzieć na pewno. Musimy być przygotowani wariantowo, czyli mamy już gotowość do prowadzenia dalej zajęć w formie zdalnej i czas na to, by przygotować się do zajęć praktycznych bezpośrednio również. Więc uczelnie będą podejmować decyzje. Nie ma co wróżyć. Na razie jest tak, że nie dochodzi do gwałtownych wzrostów zakażeń, ale ciągle ta liczba występująca też gwałtownie nie maleje. W związku z tym ta epidemia jest taka pełzająca, z tendencją do pojawiania się w pewnych ogniskach. Jeżeli tak dalej będzie, przy takim poziomie jak aktualnie, co jest całkiem prawdopodobne, trzeba będzie zachowywać się podobnie jak teraz. Jeżeli będzie wzrost, to może być konieczność zwiększenia restrykcji. Są zapowiedzi co do jesieni. Będę namawiać bardzo, by osoby bardziej narażone – personel medyczny, osoby starsze, poddawały się szczepieniom przeciwko grypie sezonowej. Bo jeżeli by się nałożyły te dwie infekcje to byłby problem – podkreślał profesor Maksymowicz.
Nowe szczepionki przeciwko grypie sezonowej powinny być dostępne już w sierpniu.
WB/WP
Fot. www.gov.pl/web/nauka