Na północnym zachodzie kraju wciąż występuje susza rolnicza – wynika z najnowszego raportu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Występuje ona na powierzchni 6 procent polskich gmin.
– Pozostały obszar kraju jest zróżnicowany – mówi profesor Andrzej Doroszewski z puławskiego Instytutu: – Zdecydowanie na południu, czyli województwo śląskie, opolskie, małopolskie, podkarpackie, lubelskie występuje niestety duży nadmiar wody, sięgający od 100 do 200 milimetrów. Kiedy jest dużo wody, korzenie gniją i rozwijają się choroby. Rolnicy nie mogą zwalczyć tych chorób, bo trudno wjechać w pole. Woda stoi na polach, także z tego powodu plony mogą być trochę niższe.
Na razie trudno oszacować wielkość tych strat w uprawach. Dużo będzie zależało od pogody w kolejnych tygodniach.
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum