Senator Koalicji Obywatelskiej, Jacek Bury złożył zażalenie na decyzję prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów.
Do zdarzenia miało dość 16 maja podczas strajku przedsiębiorców w Warszawie. Lubelski senator twierdzi, że został zatrzymany przez funkcjonariuszy. – Byłem na tym strajku ze względu na obywateli. O moją obecność poprosili obywatele. Organizatorzy tych protestów, którzy obawiali się, że będą tam łamane ich prawa obywatelskie i swobody wypowiedzi. Prosili abym stanął w obronie jeżeli takie rzeczy będą miały miejsce. To jak mnie potraktowano 16 maja jest tylko symbolem podejścia władzy do obywateli – mówi.
Stołeczna policja w wydanym oświadczeniu zapewniała, że do zatrzymania senatora nie doszło. Zdaniem policji sam wszedł do radiowozu i nie chciał z niego wyjść.
MaTo / SzyMon
Fot. screen FB