Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie raz jeszcze zajmie się jedną ze spraw dotyczących Górek Czechowskich. Taki wyrok wydał Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie.
Chodzi o sprawę mieszkanki Lublina – Magdaleny Wolanowskiej, która kwestionuje legalność uchwały rady miasta dotyczącej częściowej zabudowy Górek Czechowskich. Zdaniem kobiety kontrowersyjny jest fakt, że radni przegłosowali studium po nocnych obradach. Jej wątpliwości co do legalności aktu budzi też to, że radni z uchwaleniem studium nie zaczekali na wynik inwentaryzacji Górek Czechowskich.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w grudniu 2019 roku odrzucił skargę mieszkanki Lublina. Zdaniem składu orzekającego kobieta nie wykazała, że uchwała rady miasta naruszyła jej interes.
CZYTAJ: O przyszłości Górek Czechowskich zadecyduje sąd
Wolanowska odwołała się do sądu wyższej instancji. Ten nakazał WSA rozpatrzenie sprawy raz jeszcze. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, sąd w Lublinie nie odniósł się szczegółowo między innymi do tego, gdzie skarżąca mieszka i czy zapisy studium mogą mieć wpływ na jej nieruchomość.
Na wyrok w Naczelnym Sądzie Administracyjnych czeka jeszcze druga ze spraw. Chodzi o skargę byłego wojewody lubelskiego Przemysława Czarnka. Jego zdaniem lubelscy radni uchwalając studium nie wyważyli dobrze interesu mieszkańców i interesu właściciela górek – spółki TBV.
W grudniu 2019 roku sąd w Lublinie przyznał rację byłemu wojewodzie i stwierdził nieważność studium w części dotyczącej Górek Czechowskich.
MaTo / SzyMon
Fot.archiwum