Radny Tomasz Pitucha (na zdjęciu) chce, żeby pracownicy placówek opiekuńczo-wychowawczych dostali dodatkowe wynagrodzenie za pracę. Złożył w tej sprawie interpelacje do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka.
Radny Pitucha stwierdza, że dobrą decyzją było przyznanie dodatków za pracę w szczególnych warunkach pracownikom Domów Pomocy Społecznej. Uważa jednak, że podobne świadczenie powinien otrzymać również personel placówek opiekuńczo-wychowawczych. Zdaniem radnego Pituchy, wychowawcy mieli więcej obowiązków między innymi przez pomoc przy zdalnym nauczaniu podopiecznych.
Rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie Magdalena Suduł powiedziała Radiu Lublin, że premię związaną ze zwiększeniem obowiązków służbowych przyznawali swoim pracownikom „zarówno dyrektorzy lubelskich domów pomocy społecznej jak i dyrektorzy lubelskich placówek opiekuńczo-wychowawczych, w ramach budżetów rocznych oraz zgodnie z obowiązującymi w danej jednostce regulaminami wynagradzania”.
Rzeczniczka poinformowała również, że prezydent Lublina „nie wydawał w tej materii sformalizowanej decyzji, a jedynie przekazał dyrektorom jednostek swoją aprobatę dla docenienia nakładu pracy i zaangażowania personelu lubelskich placówek całodobowych”.
Dyrektorzy zostali również zapewnieni, że mają możliwość wystąpić do miasta o zwiększenie funduszy.
MaK / opr. PaW
Fot. archiwum