W Lublinie po raz czwarty działa Rezerwat Dzikich Dzieci. Miejsce, w którym obowiązuje pajdokracja, czyli rządy dzieci, ponownie zaprasza najmłodszych.
Rezerwat Dzikich Dzieci to inicjatywa unikatowa w skali Polski, a ideą projektu jest oddanie dzieciom przestrzeni na świeżym powietrzu służącej im do nieskrępowanej zabawy. Na teren rezerwatu dzieci wchodzą same, a rodzice mogą czekać w specjalnie wyznaczonej strefie buforowej lub odebrać je po skończonej zabawie. Nad bezpieczeństwem pociech czuwają jednak specjalni playworkerzy, którzy towarzyszą w ich zabawie.
W tym roku z powodu epidemii koronawirusa rezerwat rozpoczął działalność dopiero w drugiej połowie lipca. Obowiązują też dodatkowe zasady sanitarne, a w połowie dnia – od godziny 13.00 do 14.00 – jest przerwa na dezynfekcje urządzeń. Rezerwat Dzikich Dzieci jest czynny przy ulicy Dolnej Panny Marii od poniedziałku do niedzieli między godzinną 9.00, a godzina 18.00.
MaK / opr. PaW
Fot. archiwum