Uzbrojony terrorysta, który przez ponad 12 godzin przetrzymywał zakładników w autobusie w Łucku, poddał się i został zatrzymany przez ukraińskie służby specjalne. Uwolniono wszystkich pasażerów.
Zakładnicy zostali uwolnieni po szturmie sił bezpieczeństwa na autobus, który był transmitowany w telewizji. W chwili szturmu słychać było wybuch, po czym zakładnicy zaczęli wychodzić z autobusu. Podczas operacji odbijania zakładników do autobusu podjechał pojazd opancerzony. Słychać było liczne strzały.
CZYTAJ: W Łucku uzbrojony mężczyzna zabarykadował się w autobusie z zakładnikami
Ukraine: after hours of negotiations, #Lutsk stand-off ends as police storm bus and free all gunman’s hostages pic.twitter.com/HrshwH88nc
— Amichai Stein (@AmichaiStein1) July 21, 2020
Cała akcja trwała ponad 12 godzin. Uzbrojony terrorysta przejął autobus z 20 pasażerami dziś (21.07) rano. W autobusie padły strzały, a mężczyzna wyrzucił z pojazdu pakunek, który eksplodował. Przekazał również informację o innej, ukrytej bombie, której poszukuje policja. Terrorysta żądał, aby najwyższe kierownictwo państwa opublikowało na swoich stronach w mediach społecznościowych wideo, gdzie ogłaszają się „terrorystami w prawie”. Policja obwodu wołyńskiego wprowadziła plan operacyjny „Zakładnik”.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski zapewnił wcześniej, że podejmowane są wszelkie wysiłki, aby rozwiązać tę sytuację bez ofiar. Zaznaczył, że osobiście kontroluje przebieg wydarzeń.
Terrorysta przedstawił się jako Maksym Płochoj. Jest autorem książki „Filozofia przestępstwa”. Policja ukraińska policja poinformowała, że leczył się psychiatrycznie.
RL / PAP / IAR / opr. ToMa
Fot. RL