Wakacje z pupilem? To możliwe!

dog 5262511 1920 2020 07 07 185954

Wakacje to czas urlopów i wyjazdów. Jednakże, nie zawsze to się wiąże tylko z przyjemnością. Osoby posiadające domowych pupili, często nie wiedzą co z nimi zrobić na czas swojej nieobecności.

– Jeżeli posiadamy zwierzaka, musimy odpowiednio przygotować się do wakacji – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Dorota Okrasa ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie. – Jeżeli jesteśmy przed zakupem lub adopcją zwierzaka, to należy uświadomić sobie, że nie zawsze ten wyjazd na urlop będzie łatwy. Nie jest jednak niemożliwy. W tym momencie technika i sprostanie oczekiwaniom klientów przez różne ośrodki turystyczne, sprawiają, że w zasadzie w każde miejsce na świecie możemy udać się z naszym czworonogiem. Niemniej jednak wymaga to przygotowań. Może się to wiązać z wyrobieniem paszportu, z wcześniejszym zapoznaniem się zasadami obowiązującymi w danym hotelu – dodaje.

– Każde zwierze jest inne, ale zawsze zmiana otoczenia, wyjazd właściciela czy oddanie zwierzaka do hotelu jest stresem spowodowanym zmianą rutyny, codziennego rytmu dnia – zaznacza lekarz weterynarii Katarzyna Sierocińska-Gołąb, zastępca ordynatora w Lubelskim Centrum Małych Zwierząt. – Ale jest to jak najbardziej do przeżycia – dodaje.

– Jeżeli chcemy sami pojechać na wakacje lub nie chcemy stresować pupila podróżą, to zawsze możemy skorzystać z usług hoteli dla zwierząt, których pojawia się coraz więcej – podpowiada Okrasa. – W każdej takiej placówce posiadacz psa czy kota znajdzie pomoc w tymczasowej opiece. Ewentualnie są takie mniejsze formy opieki tymczasowej oferowane przez osoby prywatne – dodaje.

Jak często ludzie porzucają zwierzęta w wakacje? – To jest dość częsty proceder. Nie mamy gotowych statystyk, ale należy podkreślić, że jest to przestępstwo – informuje komisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Jest to uznawane, jako znęcanie się nad zwierzętami. Zwłaszcza, że takie pozbycie się czworonoga wiąże się czasami z porzuceniem go w lesie albo przywiązaniem do drzewa. Jeżeli ktoś w porę nie zauważy tego psiaka, to ten najprawdopodobniej umrze z wycieńczenia. Jest to straszna śmierć. Albo będzie to traktowane jako znęcanie, albo znęcanie i uśmiercenie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. To jest odpowiedzialność karna nawet do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje.

– Głównym problemem jest to, że zwierzęta są mało poważnie przez nas traktowane – twierdzi Okrasa. – W momencie kiedy przygarniamy zwierzaka, to widzimy w nim przyjaciela. Kiedy pupil zaczyna stwarzać problem, to skupiamy się właśnie na niedogodnościach, a nie na tym, że zwierzak też czuje tęsknotę, ból, strach. Przyjazd do schroniska, nawet najlepiej wyposażonego z załogą najbardziej życzliwą, jest dużym szokiem – dodaje.

– Pies to przyjaciel na całe życie, ponieważ kocha bezwarunkowo – podkreśla Judyta Popiołek, prezes Fundacji Canituus w Lublinie. – Dlatego bardzo ważne jest to, żeby w tej relacji nie zawieść naszych psów. Mam pewność, że można uniknąć takich bardzo ciężkich i trudnych sytuacji. Schronisko to nie jest miejsce dla zwierząt. Musimy robić wszystko, aby nie dopuścić do takiej sytuacji, że one się tam znajdują i czekają – dodaje.

Funkcjonariusze przypominają, jeśli widzimy porzucone zwierzę należy powiadomić o tym służby. Można to zrobić w sposób telefoniczny, ale także za pomocą strony internetowej www.lubelska.policja.gov.pl wchodząc w zakładkę „Zielona Strefa”. 

InYa / opr. PaW

Fot. pixabay.com

Exit mobile version