Duży wzrost zakażeń koronawirusem potwierdzono w powiecie bialskim i Białej Podlaskiej. Tylko od niedzieli stwierdzono 40 nowych przypadków. Potwierdzono też kolejne, piąte ognisko epidemiczne, tym razem w zakładach mięsnych w Horbowie.
CZYTAJ: Zakażenia koronawirusem w powiecie bialskim: cztery ogniska epidemiczne
– W Zakładach Mięsnych w Horbowie u 17 osób potwierdzono zakażenie koronawirusem – mówi rzecznik lubelskiej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Magdalena Smolińska-Kornas: – Ponad 200 osób jest objętych kwarantanną. Na ten moment trwają także wywiady epidemiczne. Przy pierwszej osobie, która na podstawie badań laboratoryjnych okazała się zakażona koronawirusem w Zakładach Mięsnych w Horbowie, podjęto decyzję, aby te zakłady zamknąć. Obecnie wszystkie osoby, które miały styczność z tym pierwszym przypadkiem, są objęte kwarantanną.
Według informacji sanepidu najwięcej osób zakażonych koronawirusem jest w gminie Piszczac – to blisko 70 osób. 500 objętych jest kwarantanną.
– W sobotę dobiegła mnie informacja o tym, że sanepid zamknął jeden z miejscowych sklepów oraz bank, z tego względu, że na terenie obu tych instytucji wykryto osobę z zakażeniem – mówi wójt gminy Piszczac, Kamil Kożuchowski: – Trudno tutaj dopatrywać się pacjenta „zero”. Osoby zakażone prezentowały różne grupy społeczne: strażnik graniczny, fryzjerka, ksiądz wikary. Mamy osoby, które zakaziły się w kościele. To są przypadki potwierdzone. Msze się odbywają, z tym że prowadzą je księża z Kodnia.
– Dzisiaj przyszłam pierwszy dzień po kwarantannie – mówi pracownica sklepu: – Wynik wyszedł ujemny. Badanie było zrobione bardziej zapobiegawczo. Zachowuję ostrożność. Mam też kartkę na sklepie, że wchodzimy wyłącznie w maseczkach i jest obowiązkowa dezynfekcja rąk oraz odpowiednia odległość między osobami.
– Po wybuchu ogniska w gminie Piszczac podjąłem decyzję, aby przede wszystkim ograniczyć dostęp interesantów do urzędników – podkreśla Kamil Kożuchowski: – Ludzie pracują, ale nie wszyscy. Połowę załogi mam obecnie na kwarantannie, ale obsługujemy interesantów, z tym, że wyłączone jest wejście na teren urzędu. Jest specjalna skrzynka podawcza, przez którą można ewentualnie złożyć dokumenty. Oprócz tego zamknęliśmy targowisko, bo przyjeżdża tu bardzo dużo ludzi z zewnątrz. Chcieliśmy uniknąć tego, żeby ognisko przeniosło się od nas dalej.
– Mamy trzy ogniska w trakcie wygaszania – mówi Magdalena Smolińska-Kornas: – I tak w Środowiskowym Domu Samopomocy w Kodniu było 17 osób, u których stwierdzono zakażenie koronawirusem, w ognisku związanym z Nadbużańskim Oddziałem Straży Granicznej stwierdzono 14 zakażeń, natomiast w ognisku dotyczącym Urzędu Pracy w Białej Podlaskiej stwierdzono zakażenie u 5 osób.
W Kodniu ognisko koronawirusa wybuchło ponad tydzień temu. W związku z kontaktem osób zakażonych z pracownikami urzędu gminy, urząd przez trzy dni był zamknięty. Dziś pracuje już normalnie, przy zachowaniu restrykcji sanitarnych.
– Decyzją wojewody Środowiskowy Dom Samopomocy jest zamknięty – mówi wójt gminy Kodeń Jerzy Troć: – Uczestnicy i pracownicy SDŚ i Warsztatów Terapii Zajęciowej są na dzień dzisiejszy objęci kwarantanną. Chciałbym dodać, że pracownicy urzędu gminy zostali przebadani w środę i już w czwartek mieliśmy odpowiedź, że wszyscy pracownicy są ze wskaźnikiem negatywnym. Nie ma żadnego pracownika zakażonego.
– W związku z falą zachorowań przywracamy stosowane wiosną zasady bezpieczeństwa, takie jak na przykład strefa wolna wokół kierowcy w autobusach MZK i wstrzymanie sprzedaży biletów przez kierowców – mówi prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk: – Zauważyliśmy wszyscy, że po zniesieniu obostrzeń nasza czujność nieco osłabła, dlatego w obliczu fali zachorowań w naszym mieście i powiecie zaapelowałem do mieszkańców o zachowanie środków ostrożności: dystansu, noszenia maseczek w miejscach publicznych, jak sklepy, urzędy czy lokale.
W bialskim szpitalu na oddziale zakaźnym przebywa obecnie 29 osób chorych na COVID-19. Dwie osoby zmarły.
W powiecie bialskim i Białej Podlaskiej odnotowano w sumie 130 zakażeń koronawirusem. Próbki na obecność wirusa pobrano od ponad 1700 osób.
W związku z wystąpieniem ogniska epidemicznego zamknięty został Powiatowy Urząd Pracy w Białej Podlaskiej. Pracownicy zostali objęci kwarantanną. Obsługa klientów odbywa się w zamiejscowym oddziale PUP w Międzyrzecu Podlaskim.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com