W Wojciechowie trwają XXVI Ogólnopolskie Warsztaty Kowalskie. Bierze w nich udział 16 młodych adeptów tej sztuki. Uczestnicy poznają podstawowe techniki kucia i zdobnictwa. Są też zajęcia o historii kowalstwa, przepisach prawnych i prowadzeniu kuźni.
– Uczymy się pod okiem mistrzów, od których dużo można się dowiedzieć – mówi w rozmowie z Radiem Lublin jeden z uczestników warsztatów, Mariusz Młynarczyk. – Serce bije, jak młot i kowadło. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że z jakiegoś starego kawałka metalu, blachy można zrobić wszystko. Tylko wyobraźnia nas ogranicza – dodaje.
Ze względu na epidemię koronawirusa impreza ma charakter zamknięty. Zachowane są zasady reżimu sanitarnego. Stanowiska dla kowali są ustawione w bezpiecznej odległości, a po każdym dniu warsztatów przeprowadzana będzie ogólna dezynfekcja stanowisk pracy.
Tegoroczne warsztaty potrwają do 18 lipca. W poprzednich edycjach wydarzenia wzięło udział w sumie blisko 400 osób.
MaTo / opr. PaW
Fot. Tomasz Maczulski