Półkotapczan, pralka Frania i dokument tożsamości konia – to niektóre spośród eksponatów, które od dziś (17.07) możemy oglądać w nowo otwartym Roztoczańskim Muzeum PRL. W zbiorach znalazły się przedmioty z domowych archiwów mieszkańców nie tylko Roztocza, ale również z pozostałych części Polski.
– Oprócz powszechnie rozpoznawanych akcesoriów są też takie, których funkcję rozpoznają tylko osoby żyjące w czasach PRL – mówi założyciel muzeum Tomasz Pakuła. – Starsi odświeżą sobie swoją młodość, zobaczą te przedmioty, za którymi może tęsknią, które sprawiały im wiele radości, gdy byli młodzi. Jestem też przekonany, że warto poznać historię PRL-u, żeby młodzi zobaczyli, jak teraz mamy dobrze. Myślę, że kiedyś było trudniej. Na przykład, gdybyśmy przeszli do kuchni, to zaobserwujemy, jak niewiele było tych przedmiotów, które pomagały gospodyniom. U nas można zobaczyć, jak to wyglądało – dodaje.
Zwiedzającym w trakcie zwiedzania muzeum towarzyszy audioprzewodnik z głosem legendarnego lektora Tomasza Knapika. Nowe miejsce na mapie muzealnej Zamościa znajduje się na ulicy Weteranów 6.
AlF / WT
Fot. Aleksandra Flis