Postanowił rowerem wybrać się z Lublina na Hel, ale nie wybrał najkrótszej trasy. W 17 dni przejechał Polskę wzdłuż granic. Jak zróżnicowany jest nasz kraj. Jak na jego tle wypada Lubelszczyzna? Gdzie jadł pyszny żurek, a gdzie jest najlepsza infrastruktura rowerowa?
Powie Kamil Zinczuk, lublinianin i podróżnik, miłośnik trekkingu w Himalajach i na Grenlandii, pasjonat rowerowych wypraw choćby przez Amerykę Południową czy Wietnam. Jego wyprawy można śledzić w Internecie na profilu na Facebooku Far North – Daleka Północ.
Agnieszka Krawiec, zapraszam.
Fot. RL