W Kazimierzu Dolnym rozpoczął się Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych. To 54. edycja tego wydarzenia, przeniesiona z czerwca ze względu na pandemię koronawirusa. Również z tego powodu tegoroczny festiwal znacząco różni się od poprzednich edycji.
– Program musiał zostać okrojony z tych punktów, które powodowały gromadzenie się osób – mówi komisarz festiwalu Andrzej Sar z Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie. – Wszelkie korowody, msza święta, zabawa ludowa, warsztaty tańca – z tego musieliśmy niestety zrezygnować. Postrzegając to z perspektywy widza, to tego nam brakuje. Natomiast istotą festiwalu od zawsze była część konkursowa. Ta część, która powoduje, że kulturę ludową się prezentuje, ale żeby ją zaprezentować, najpierw trzeba ją odnaleźć.
Koncerty festiwalowe odbywają się w namiocie ustawionym przy Małym Rynku. Liczba miejsc na widowni jest ograniczona, ale występy można oglądać zarówno na telebimie ustawionym na Dużym Rynku, jak i poprzez stronę internetową Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie.
ŁuG/WP
Fot. SzyMon